Nie zabrakło oczywiscie wytrwałych kibiców, bez których na pewno byłoby trudniej.

Nasze siatkarki jak zwykle zachowały się profesjonalnie i nie dały przeciwniczkom najmniejszych szans na wygraną. 1 miejsce w tej konkurencji.

Zwarzywszy na wyniki z poprzedniego roku włądze pozostałych gmin wiedziały od początku, w której części trybun usiąść i komu kibicować.

Tenis stołowy... tutaj panował bardzo wysoki poziom. Nasi reprezentanci jednak doskonale sobie poradzili i upewnili nas, że i w tej dyscyplinie można nam pozazdrościć talentów.

Sekretarz gminy Bogusław Darsznik jak wszyscy od początku zachowywał się profesjonalnie i zaczął od porządnej rozgrzewki.
Siatkówka mężczyzn przysporzyła kibicom ogromnych emocji, szczególnie podczas meczu finałowego, wygranego z drużyną z Przodkowa po niezwykle zaciętej walce.

Wójt gminy Pan Czesław Witkowski pokazął, że Jemu także sport nie jest obcy. Wziął udział w konkurencji polegającej na rzucaniu lotką do tarczy.

Strzał do pustej bramki do unihokeja to dyscyplina, w której Pan Przewodniczący Rady Gminy Stefan Literski mógł wykazać się zwoją zręcznością oraz opanowaniem.

Widząc oprzyżądowanie komentatora nie jestem pewien, czy niektórzy nie pomylili tej konkurencji z curlingiem ;-)

Jeśli chodzi o wywoływane emocje i ilość wylanego potu przeciąganie liny tego dnia panowało niepodzielnie. Silna grupa ze Stężycy uległa jedynie reprezentacji z Przodkowa, ale jesteśmy pewni, że zrewanżujemy się podczas tegorocznych dożynek powiatowych.

Baśka - tutaj też oczywiście pierwsze miejsce, niestety nie mam żadnych zdjęć z tej konkurencji.

Na sam koniec został mecz piłki nożnej Kaszuby vs. Kociewie.
Z początku bałem się o wynik widząc przeciwników z fryzurami na wzór gwiazd światowej piłki nożnej. Napastnicy ze Stężycy oraz bardzo czujny bramkarz pomiędzy naszymi słupkami nie przestraszyli się jednak i pokazali, kto rządzi na boisku.

Miny zawodników przeciwnej drużyny podczas przerwy doskonale obrazują wynik pierwszej połowy - od lewej: szok i zdziwienie po utrazie pierwszej bramki, zamyślenie po drugiej i smutek po trzeciej.

W drugiej połowie nasi kontynuowali dobrą grę i w efekcie mecz zakończył się wynikiem 8:0. Nawet tablica wyników z wrażenia przyznała Kaszubom tytuł "Gospodarzy".

Najprzyjemniejszą częścią było odbieranie pięknego pucharu za pierwsze miejsce w zawodach zdobyte mimo braku reprezentantów w dwóch konkurencjach: szachach i brydżu sportowym.

Komentator starał się jak mógł podtrzymywać napięcie podczas ogłaszania wyników, nic jednak nie mógł poradzić w obliczu kartki z notatkami, które wypisane markerem były widoczne z drugiej jej strony.

Niezależnie od osiągniętych wyników wszyscy bawili się doskonale, bo przecież chodzi o integrację poprzez wspólną zabawe.
Gratulujemy organizatorom wspaniale zorganizowanego dnia i czekamy z niecierpliwością na III spotkanie Kaszubsko-Kociewskie w przyszłym roku.